Ten rok nie oszczędza nikogo, również nowozałożonych stowarzyszeń. Ocierając łzę po odwołanym w marcu rejsie DPŻ We Shall Sea - dziś zbieramy w sobie jak największe pokłady optymizmu i, póki co, zostajemy w kajutach.
Życzymy wszystkim Smacznego Jajka i rychłej realizacji odłożonych przedsięwzięć! Trzymajmy się w zdrowiu, a ten worek żeglarski odrzucony tymczasowo w kąt, jeszcze przyjdzie zarzucić na plecy!