DPŻ We Shall Sea 2019 - podsumowanie pierwszego morskiego rejsu DPŻ

Jak można się było spodziewać, udało nam się zaliczyć ilość przepłynięcia jakiej jeszcze nikt nie widział. Poza tym, ku zaskoczeniu wszystkich obecnych i mimo naszej fascynacji żeglarstwem portowym, odhaczyliśmy nawet godziny w warunkach sztormowych. I w sumie to całe szczęście. W końcu bez porządnego wiatru jakoś tak głupio chrzcić nowych żeglarzy morskich. A było kogo chrzcić, oj było, bo aż siedmioro z tegorocznych uczestników wybrało się na łódkę z kilem po raz pierwszy w życiu! Na szczęście Neptun był dla nich łaskawy i skończyło się bez strat w ludziach.

Czy możemy powiedzieć coś jeszcze? Na pewno to, że serdecznie pozdrawiamy zatokę Šipan, bardzo polecamy pizzerię Tedeschi na Korčuli i nie polecamy, ani tym bardziej nie pozdrawiamy portu w Žuljanie.

Mamy nadzieję, że na przyszłorocznym rejsie z serii DPŻ We Shall Sea będzie nas jeszcze więcej i będziemy bawić się jeszcze lepiej. Za to w międzyczasie zapraszamy na wyjazd DPŻ World Tour 2019, który (dla odmiany) odbędzie się we wrześniu na Mazurach :)